Naprawdę, przysięgam, nie chciałam tego robić. Próbowałam to odwlec w czasie, ale niestety nie mam innego wyjścia - muszę zawieść Fallen.
Płakać mi się chce, jak to piszę. Poświęciłam tyle czasu na tego bloga, zyskałam grono wiernych czytelników ( których kocham i dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa! ), a co najważniejsze dzięki niemu i Wam przetrwałam bardzo ciężki dla siebie okres i chyba tylko dlatego nie załamałam się do reszty. Jak widzicie zwlekałam bardzo długo z ostateczną decyzją, ale nie mam czasu na regularne dodawanie rozdziałów. Szkoła, a przede wszystkim zbliżająca się matura, zabija mnie. W dodatku moje życie wywróciło się zupełnie do góry nogami, pozbawiając mnie resztek czasu na cokolwiek.
Przepraszam, przepraszam, przepraszam.
I nie, nie myślcie sobie, że to koniec! Jak będzie jakieś dłuższe wolne pewnie usiądę i coś naskrobię. Nie mogę się przecież cały czas uczyć :) Ale niestety rozdziały będą pojawiać się rzadko... Mam nadzieję, że Was nie stracę, moim marzeniem jest dodać epilog na tym blogu i błagam, pozwólcie mi je zrealizować...
Kocham Was i obiecuję wrócić, Fallen to w końcu moje dziecko <3
Do napisania!
PS. Mam łzy w oczy pisząc ten post... Naprawdę nie chcę tego robić, ale w grę wchodzi matura i moja przyszłość.........